Najpopularniejszy resort na Dominikanie i najbardziej z nia kojazony to Punta Cana. Miesci sie na wschodzie wyspy i zajmuje ogromny obszar.Swoje hotele ulokowaly tu najwieksze firmy w tej branzy takie jak Barcelo,Riu,Melia etc.Wiekszosc z nich oferuje service Al Incluse ale sa tez takie gdzie mozna wynajac tylko pokoj.Oczywiscie te najdrozsze i maja swietna lokalizacje ,dostep do plazy(lub prywatna plaze),transport z i na lotnisko(lotnisko miedzynarodowe znajduje sie takze na Punta Cana)i cala game rozrywek od nurkowania do skakania ze spadochronem.Dwa tygodnie w takim miejscu i mozna wracac do domu wpelni usatysfakcjonowanym wydawac by sie moglo.Nam to miejsce nie przypadlo do gustu ze wzgledu na ceny i tlok na plazy oraz atmosfery przesiaknietej snobistycznymi trendami.Pelno tam rosjan ktorzy jak wiadomo lubia sie szczycic swoim bogactwem nie zawsze jednak przestrzegajac granic dobrego smaku.Plaza co prawda dobrze utrzymana ale woda blekitno mleczna(nie przezroczysta).Jako ze to resort dla bogatrzej klijenteli trudno znalezc cos taniego na nocleg i trudno cos taniego przekasic.Ceny w pobliskich marketach sa co najmniej 15% wyzsze niz np w Santo domingo czy La Romanie(duze misto godzine od Punty Cana).Mielismy tam zostac 2 dni ale juz po 5 godzinach spakowalismy mandzur i postanowilismy jechac gdzies indziej. Pewien mily Pan w Boca chica polecil nam miejscowosc Juan Dolio jako spkojna miescine z przystepnymi cenami i fantastycznym dojsciem do plaz postanowilismy to sprawdzic i godzine poziej siedzielismy w autobusie ktory zmierzal w tym kierunku.Adios