Jeszcze przed wyjazdem na Kube nasza przyjaciolka z Kanady ktora odwiedzala ten kraj kilkakrotnie polecila nam pare miejsc godnych uwagi. Duzo mowila o plazach wlasnie w Santa Lucia ale ostatnio byla tam 7 lat temu wiec wszystko moglo sie zmienic na lepsze lub gorsze. My pojechalismy glownie tam aby sprawdzic podobno jedne z piekniejszych miejsc nurkowych na Kubie a nawet jak niektorzy twierdza na swiecie. Od razu wam mowie ze nie warto tam jechac ani dla plaz bo gdzie indziej sa piekniejsze( np Cayo Coco,Guardalavaca czy Playa Esmeralda) a juz tym bardziej aby tam nurkowac bo tez jest mase miejsc lepszych I o wiele tanszych. Pozatym ludzie w calej wiosce jacys tacy pospinani,malo sklepikow I miejsc gdzie tanio mozna zjesc,kwatery prywatne tez takie sobie I ogolnie nic ciekawego. Jedyna rzecz ktora sprawila ze zostalismy tam trzy dni to Flamingi a bylo ich tam cale mrowia wcale nie trzeba bylo sie natrudzic aby zobaczyc je z bliska.Cale stada zeruja na lagunach ktorych jest pelno w tym miejscu. Wystarczy podejsc 2-3 kilometry na zachod od wioski roskoszowac sie widokiem tych pieknych stworzen.Jest tez co prawda nie najgorsza plaza ale dosc daleko od miasteczka I nazywa sie Playa Cuco my poszlismy tam na piechote ale mozna smialo wynajac bryczke lub taxi jednak tylko dla samej plazy nie warto tracic czasu ani co sie z tym wiaze pieniedzy.Na tym zakoncze ale popatrzcie jeszcze na zdjecia. Adios