Siedzac w samolocie podziwialismy piekne wybrzeze Dominikany ktore az swiecilo sie od zlocistych plaz I blekitnej wody I nie moglismy sie doczekac kiedy wreszcie wyladujemy(dodam tylko ze strasznie trzeslo I wszyscy panikowali jakby to mialo by pomoc).
Lotnisko jest dosc nowoczesne a cala procedura przebiega dosc szybko. Pamietac tylko trzeba aby wczesniej wypelnic wszystkie deklaracje celne itp no I zaplacic 10 usd za karte turystyczna ktora jest obowiazkowa dla wiekszosci przyjezdnych.Pieczec od ignoranta emigracyjnego I Dominikana stoi dla nas otworem.Aby dostac sie z lotniska do Stolicy nalezy podjechac kawalek do autostrady Las Americas I tam wskoczyc w mini bus ktory w ciagu pol godziny dowiezie nas na miejsce(1.5 usd ).Autostop jest bardzo nie popularny wiec prawie nikt sie nie zatrzymuje szczegolnie w turystycznych miejscach.Wszystko bylo niezle az do czasu kiedy dojechalismy do centrum I wtedy czar prysl.Obrazy jakie wczesniej mielismy w naszych umyslach(piekne plaze,czysta woda,uprzejmi mieszkancy)szybko wyparowaly a zamiast tego ukazaly sie nam sterty smieci,ludzkie I zwierzece feketalia I horda sepow w postaci taksowkarzy ktorzy mimo braku zainteresowania z naszej strony nie dawali nam spokoju.Ostatni taki syf widzialem w Vanarasi w Indiach I mialem nadzieje ze juz tego nie doswiadcze a jednak.Nie moglem pojac jak rzad kraju ktory odwiedzaja miliony turystow rocznie moze doprowadzic swoja stolice do takiego stanu? Potem okazalo sie ze nie tylko stolica tak wyglada. Zniesmaczeni calym tym widokiem zaczelismy szukac noclegu aby rano uciec z tad tam gdzie pieprz rosnie. Nawet odechcialo nam sie jesc z reszta wszystko wygladalo tak nie apetycznie ze tylko skrajny glod zmusilby nas do zjedzenia czegos.Ulokowalismy sie w burdelu w ktorym pokoje sa wynajmowane na godziny ale po negocjacjach z burdel mama dostalismy norke za 7 usd . Warunek byl tylko jeden pokoj jest od 8smej do 8smej I ani minuty dluzej.Byla dopiero szosta wiec musielismy cos zrobic z dwoma godzinami wolnego czasu wiec poszlismy na piwo co troche poprawilo nam humory ale jak sie okazalo nie nadlugo bo rankiem znow bylo nam nie do smiechu. Adios