Choc tegie umysly kiedys i dzis wciaz zstanawiaja sie jak wygrac z czasem i przeciwstawic sie nieuchronnosci to jak na razie mamy coraz wiecej nagrobkow i mniej miejsca na cmentarzach. Wszystko przemija i wszystko co powstaje upasc music i wcale nie trzeba doszukiwac sie tu boskiej ingerencji po prostu juz tak jest.To samo spotkalo nawet wielkich Mayow ktorzy budujac swoje imperia zapewne pragneli byc wieczni a przynajmniej przeciagac swoje panowanie w nieskonczonosc. Choc zadnym znawca ani nawet wielbicielem ich kultury nie jestem to jestem pelen podziwu dla tego co stworzyli i jak daleko posuneli sie tworzac zaawansowane technologie.Dzieki temu spuscizne tego ludu podziwiac beda mogli nawet ci ktorzy doczekaja sie Iphona ktory bedzie ich karmil i wyreczal w porannej toalecie. Tikal jest bez watpienia szczytem ich potegi a na calym obszarze ktory zajmuje ponad 125km kwadratowych znajdowac sie moze nawet tysiace poramid i innych budynkow tak przynajmniej twierdza ci ktorych madrosc czesto powoduje przyspieszone lysienie.Miasto zaczelo powstawac w trzecim wieku naszej ery a szczyt osiagnelo w osmym lecz juz w 9 tym zostalo opuszczone.Madre glowy twierdza ze lud przeniosl sie na polwysep Yukatanski i tam jeszcze probowal zachowac swoja swietnosc ale niestety nie na dlugo.
Chodzac po tym ogromnym obiekcie staralem wyobrazic sobie miny ludzi ktorzy w jakis sposob zawitali do Tikal. W tamtych czasach wiekszosc ludzi mieszkala w chacinkach sklejonych z patykow wspomaganych tym co krasula nie zdolala przerobic na mleko a tu bach takie miasto i to w srodku dzungli szok.Jezeli ktos chcialby Tikal zwiedzic to polecam zalatwic wszystko samemu zamiast korzystac z pomocy krwiopijcow zasiadajacych za( az klejacymi sie od ludzkiej naiwnosci) biurkami agencji turystycznych.Bilet wstepu kosztuje 18 euro a dojechac mozna autobusem lokalnym za 2.3 euro a jezeli ktos sobie ma zyczenie wynajac przewodnika i dowiedziec sie wiecej niz to o czym pisza przewodniki to mozna go zlapac tuz przy bramie i wytargowac dobra cene ok 10 euro.W ten sposob mozna przeznaczyc wiecej na przyjemnosci ktore zorganizowac mozna w lokalnym barze zaraz po zwiedzaniu tego co prawde mowiac zrobione bylo za pomoca bata ktory czesto swistal nad glowami zabiedzonych robotnikow.Bo wiekszosc tych cudow owczesnej techniki( nie tylko Mayow) zbudowana byla z krwi i kosci niewolnikow. Historia lubi sie powtarzac i dzis jestesmy wykorzystywani przez moznych tego swiata tylko ze w bardziej cywilizowany sposob. Zamiast bata jest urzad podatkowy a w roli kata osobistosc w todze. Mozemy miec jednak cicha nadzieje ze te instytujce tez pokryje kiedys gruba warstwa kurzu.