Plaze w El Cuco

O plazy w El Cuco slyszelismy wiele zarowno od turystow jak i od salwadorczykow ktorzy zachwalali i goraco polecali to miejsce. Jako ze bardzo lubimy plaze i nad morskie wioski udalismy sie tam czym predzej.Wyruszylismy wczesnie rano z La Libertad i sciskajac goraco Tonego(Wlasciciel Hotelu W ktorym Mieszkalismy 7 dni)wskoczylismy w autobus jak zwykle przepelniony i mocno juz doswiadczony przez los. Aby dotrzec do El Cuco trzeba przesiadac sie az 3 razy. Najpierw w Camalapa,potem w Usulutan(duze miasto)i w El Delirio z tym ze z El Delirio jest juz tylko 25 km do El Cuco. Calkowity koszt przejazdu to okolo 3 usa za osobe za okolo 5 godzin jazdy. My ostatni odcinek pokonalismy stopem dzieki zyczliwosci dwoch mlodych chlopakow ktorzy sami zaproponowali nam podwozke. Siedzac na tylniej pace pickapa nie moglismy sie juz doczekac kiedy to ujzymy przepiekne piaszczyste plaze ktore sa podobno obwywane przez niezwykle cieple i spokojne wody oceanu spokojnego.
Nie zawiedlismy sie ani troche bo wioska i plaza byla nawet piekniejsza niz w opowiesciach naszych rozmowcow. Zlociste palmy uginajace sie od nadmiaru kokosow,szczyty wulkanow i przyjazni mieszkancy to tylko nielizne zalety tego cudownego miejsca. Od pierwszej chwili gdy tylko moje obolale i ozdobione tysiacami odciskow stopy dotknely tej ziemi wiedzialem ze nam sie tu spodoba. Zaczelismy jak zwykle od szukania dachu nad glowa co wcale nie bylo latwe to znaczy jest tu sporo hoteli i Hacjend ale cenia sie bardzo i nawet za bylejaka nore daleko od plazy chca czasem 20 usa za noc. Po 2 godzinach znalezlismy publiczny osrodek dotowany przez gmine San Miguel w dodatku polozony nad sama plaza z malym czystym basenem,pitna woda za jedyne 10.40 usa za noc. W pokojach nie ma lozek ale dozorca daje hamaki i materace ktore swietnie sie w tych warunkach sprawdzaja. Cisnawszy w kat nasz caly mandzur pobieglismy resztkami sil na plaze bo bylo tak goraco ze koszulka przyspawala mi sie do ramion i nawet jej nie sciagalem tylko wskoczylem do wody tak jak stalem. Gdy temperatura pod deklem obnizyla sie do poziomu na ktorym juz mozna bylo normalnie myslec poszlismy szukac cos do jedzenia

Zdjęcia (15)

Komentarze (0)