Po calych przejsciach jakie mnie spotkaly w ostatnich dniach postanowilem udac sie do Granady aby troche ochlonac no I oczywiiscie spotkac sie z Tomem ktory obiecal mnie zatrudnic abym to na smierc sie nie zanudzil lub nie konsumowal zbyt duzej ilosci zlocistego napoju podczas gdy malzonka sprawy po smierci mamy zalatwiac w ojczyznie bedzie.Do zaplanowanego przez nas wczesniej spotkania mialem jeszcze dzien wiec postanowilem go wykozystac najlepiej jak to tylko mozliwe.Juz wczesniej slyszalem ze niedaleko znajduje sie piekne jezioro Laguna De Apoyo i wielkim bledem byloby ominac je podczas pobytu w Granadzie. Nie jezdzi tam zaden autobus a taksowki jak zwylke zdzieraja zywcem skore z biednych turystow wiec postanowilem zainwestowac w sandaly i pojsc piechota.W dwie strony z centrum miasta jest ok 16 km wiec aby nie pasc na drodze(nie ze zmeczenia tylko z upalu)wyruszylem bardzo wczesnie bo juz o 6 tej rano bylem poza miastem. Nie trudno tam traffic ale lepiej zapytac kogos po drodze bo mozna pojsc na okolo i tym samym sprowokowac stada sepow ktore tylko czekaja na swieza padline haha ( oczywiscie zartuje).Przechadzka jest warta wysilku a nagroda w postaci widoku i kapieli w tym wspanialym jeziorze jest nie do opisania. Sam nasz wieszcz Adam M z pewnoscia znalazl by tu inspiracje aby w postaci wiersza lub innego utworu czytelnikowi piekno owego cudu natury przedstawic.Dotarwszy nad brzeg nie zastalem nikogo i nie mysle ze zbyt wielu tam ludzi przychodzi bo scieszka jest nie zdeptana a i oznak wszedobylskiej cywilizacji w postaci plastikowych butelek nie zucil mi sie w oczy. Mialem wiec cale piekno tylko dla siebie z czego cieszylem sie ogromnie. Napatrzywszy sie na to co wokol i nasluchawszy sie swiergolenia roznorakiego ptactwa wskoczylem do wody ktora studzac moj wysilek po solidnym marszu w jeszcze lepszy nastroj mie wprowadzila. W cudownej sceneri spedzilem jeszcze dobrych pare chwil i narobiwszy zdjec wyruszylem w droge powrotna aby dojsc do miasta przed najwiekszym upalem co i wam radze zrobic jezeli na podobna przechadzke sie zdecydujecie. Miejsce jest godne aby o nim napisac cos wiecej np wiersz lecz jak takiej proby nie smiem podejmowac lecz mam nadzieje ze ktos z wiekszym taletem uczyni to kiedys.Adios